Poznajcie Luizę. Luiza prowadzi bloga poświęconego wnętrzom home like I like. Możemy znaleźć tam fantastyczne pomysły na urządzenie domu i przepiękne zdjęcia.
Luiza jest zafascynowana Włochami. Zabierze nas dziś na Sardynię.
Jest takie miejsce w Europie, gdzie piękno morza w niczym nie ustępuje czarowi tropików. Kocham to miejsce, choćby dlatego, że nie ma tam trzęsień ziemi. Zapraszam na Sardynię.
Luiza jest zafascynowana Włochami. Zabierze nas dziś na Sardynię.
Jest takie miejsce w Europie, gdzie piękno morza w niczym nie ustępuje czarowi tropików. Kocham to miejsce, choćby dlatego, że nie ma tam trzęsień ziemi. Zapraszam na Sardynię.
Jeśli
mowa o Sardynii, najczęściej myśli się o wybrzeżu Costa Smeralda, przyciągającym
VIP-ów najwyższego szczebla z całego świata. To prawda, widok luksusowych
jachtów w portach jest wspaniały, niezapomniany! Wyspa jednak kryje wiele mniej
zatłoczonych miejsc. Nietrudno tu znaleźć małe plaże w skalistych zatoczkach,
zupełnie puste, bez tłoku i masy turystów, z którymi zazwyczaj kojarzymy
miejscowości wypoczynkowe.
Piękno Sardynii odkryłam
zupełnie nieoczekiwanie, dawno temu, ale moja miłość do wyspy nie słabnie. Jest
ona niezwykłą mieszanką obrazów, smaków, dźwięków i zapachów.
Obrazy
Trudno opisać je w kilku
słowach, ale to przede wszystkim morze i skaliste góry. Nad roziskrzoną
światłem wodą intensywny błękit nieba, a wśród gór roślinność pełna kontrastów
– najeżone igłami opuncje i obsypane owocami
drzewa cytrusowe; ubogie w trawę łąki i gaje oliwne; kolczaste zarośla i
słodkie owoce fig między charakterystycznymi liśćmi figowca.
Smaki
Owoce morza! Aromatyczne,
świeże, przepyszne! Odławiane wczesnym ranem jeżowce, kałamarnice, wszelkie
odmiany skorupiaków, dla których język polski nie przewidział nazw.
Cytrusy! Niech was nie
zwiodą plameczki i nierówny koloryt skórki pomarańczy! Ich smak będzie 1000
razy lepszy niż tych skalibrowanych, pomarańczowych, zawiniętych w papierki w
marketach.
Alkohole! Niezrównana w
smaku nalewka z czarnych jagód, czyli Mirto di Sardegna oraz mocne wino
Malvasia (małmazja).
Dźwięki
Szum morza i cykanie cykad
nie ustające nawet w nocy. Poza tym cisza. Sardynia w ogóle nie kojarzy mi się
z gwarem i hałasem.
Zapachy
Zostawiłam je na koniec,
chociaż tak naprawdę to one witają po zejściu na ląd (czy to z promu, czy z
samolotu) – nieopisana mieszanka aromatu ziół, suchych traw, eukaliptusów i
morza. Właśnie zapachów jest mi najbardziej żal po każdym powrocie, bo nie da
się ich uwiecznić na żadnym nośniku.
Wracam tam, gdy tylko
mogę, a jest to o tyle łatwiejsze, że mieszkają tam moi przyjaciele.
W zeszłym roku zaprosili
mnie do swojego urzekającego, luksusowego B&B o wdzięcznej nazwie Villa
Pischinas, skąd rozpościera się obłędna morska panorama.
Z tarasu można obserwować
spektakularny zachód słońca, które zatapia się w morzu.
Od wschodu, czyli po
przeciwległej stronie, willę otaczają zbocza porośnięte winnicami.
Znawcy i miłośnicy
tropików twierdzą, że morze otaczające brzegi Sardynii przewyższa czystością wodę
na Malediwach. Fani nurkowania i snorkelingu wracają stąd urzeczeni pięknem i
bogactwem podmorskich krajobrazów.
Ta nieskażona, wspaniała
wyspa to bezpieczny habitat dla wielu interesujących gatunków fauny. Sardynię
zamieszkują niezliczone stada flamingów. Zmorą kierowców są spacerujące
beztrosko po drogach dziki. Z kolei uważny miłośnik przyrody może dostrzec w
górach szybujące wysoko sępy...
W czasie jednego z długich
spacerów po wyspie dotarłam w miejsce, o którym pomyślałam, że mogłoby być
końcem świata. Takim końcem świata, na który można uciec, by zapomnieć o
wszystkim, o czym się nie chce pamiętać i cieszyć się tym, co jest tam po
prostu.
Jeśli spodobała Wam się wrażliwość na piękno Luizy i chcielibyście poczytać więcej o Jej zainteresowaniach z przyjemnością zapraszam na blog home like I like i na stronę na facebooku
Sardynia jest przepiękna. Cudownie Luiza nam ją przedstawiła. Dziękuję!
Jeśli spodobała Wam się wrażliwość na piękno Luizy i chcielibyście poczytać więcej o Jej zainteresowaniach z przyjemnością zapraszam na blog home like I like i na stronę na facebooku
Jeśli chcecie wziąć udział w blogowych wpisach gościnnych na temat podróżowania zapraszam do KONTAKTU
12 komentarze
Fotka z wody przypomina mi albański Adriatyk ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Albanii. Włoski Adriatyk ma wg mnie zupełnie inną wodę, ale też piękną. W maju, w tym roku miała cudowny landrynkowy kolor. Akurat dzisiaj u mnie na blogu :)
UsuńChyba juz wiecej mnie nie trzeba namawiac! Sardynia juz od jakiegos czasu jest na mojej liscie zyczen:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że napisałam przekonująco :) Pozdrawiam.
UsuńW Sardynii zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Cudowne wybrzeża, przepyszne jedzenie, klimat, jedzenie... Taki mały raj na ziemi :)
OdpowiedzUsuńTak, raj na ziemi! Też ją tak nazywam :)
UsuńSardynia jeszcze przed nami, ale chyba nie można sobie jej odpuścić ;)
OdpowiedzUsuńMożna, tylko po co ;)
UsuńBylismy na Sycylii, Marek byl na Korsyce a ta Sardynia zawsze gdzies sie nam chowa! Oby juz niedlugo!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! :)
UsuńKoniecznie muszę uwzględnić to miejsce w naszych przyszłych wakacyjnych podróżach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń