Dzisiejszy wpis rozpoczyna nowy cykl na blogu. Co środę będę zamieszczać wpisy gościnne blogerek niekoniecznie podróżniczych. Mamy wakacje, więc dziewczyny (a może znajdzie się jakiś chętny kolega;-)) będą zachęcać do odwiedzenia ciekawych miejsc.
Poznajcie Martę. Marta prowadzi bloga Vis attractiva gdzie pisze głównie decoupage, diy, pomysłach rękodzielniczych itp. Dzisiaj zabierze nas do Torunia.
Witajcie!
Dziś mam dla Was małą fotorelację z miejsca, w którym byłam po raz pierwszy. Miejsca, które udało się
zwiedzić w krótkim czasie, co wystarczyło, by nim się całkowicie zauroczyć.
ZAPRASZAM DO TORUNIA
Wcześniej
dużo słyszałam o tym mieście, ale jakoś do tej pory nie udało mi się tam
dotrzeć. Aż do teraz. Zanim jednak pojechałam do Torunia - powstał sam pomysł
takiej wędrówki. Jedno, krótkie hasło, które wypowiedziane na głos - wydało się
niedorzeczne. Plan był, by pojechać zimą. Zimą?! Czy
zima to właściwa pora roku na zwiedzanie? Okazało się, że tak. Rzeczywiście
niedorzeczny plan zrealizował się z końcówką zimy - w lutym.
Chcę
Wam zatem pokazać miasto, które mimo tej pory roku, mimo niedogodności aury,
odsłoniło przede mną piękno swoich magicznych, przepełnionych historią i
opowieściami, zabytkowych uliczek.
Co
wiemy o miejscu, w którym nigdy nie byliśmy i które kojarzymy jedynie z hasłami poznanymi podczas nauki w podstawówce:
Mikołaj Kopernik, pierniki i muzea? Właściwie niewiele. W
momencie gdy zapowiadało się już na realizację mojego planu, zaczęłam
przeszukiwać czeluści internetu w poszukiwaniu wiadomości, ciekawych miejsc i
samej topografii Torunia. Przestudiowałam mapę centrum miasta, oczyma wyobraźni
widząc newralgiczne punkty. Stworzyłam plan wyjazdu z zaznaczonymi obiektami, do
których zamierzałam dotrzeć.
Jednym
z głównych celów od dawien dawna, jeszcze wtedy gdy nawet nie myślałam o tym,
że wkrótce będę w Toruniu - było zawitanie do Central Coffee Perks, o którego
istnieniu dowiedziałam się przypadkiem, ale o tym przeczytacie za chwilkę.
Poniżej
zamieszczam zdjęcia z kilku magicznych miejsc. Miejsc godnych polecenia, wartych
zobaczenia. Jest to wybór całkowicie subiektywny. Równie dobrze
możecie przygotować swój własny plan zwiedzania i eksplorowania. Bo tak się
składa, że w Toruniu każdy znajdzie coś dla siebie.
Jeśli
lubicie spacerować i nie boicie się dystansów pokonywanych pieszo - dla Was
będzie punkt pierwszy mojej podróży. Przejście z Dworca PKP w stronę centrum
nie zabierze zbyt wiele czasu. A piękne widoki zobaczycie, gdy tylko wejdziecie
na most wiodący do centrum miasta - most J. Piłsudskiego. Widok roztacza się na
Stare Miasto oraz nadbrzeżny Bulwar Filadelfijski, który stanowi idealne
miejsce na spacery, jogging czy polegiwanie na trawie. Mi przejście mostem zajęło trochę więcej czasu - co chwilę się
zatrzymywałam, by móc zrobić zdjęcie i się rozejrzeć...
widok z mostu J.
Piłsudskiego na miasto
|
widok z mostu J.
Piłsudskiego na Bulwar Filadelfijski i starówkę
|
Musicie
wiedzieć, że centrum miasta to nie tylko Rynek i wiodąca do niego droga.
Starówka to sieć niezliczonych, małych uliczek, otaczających ściśle Rynek i
jego dalsze okolice. Toruń posiada dwa kluczowe miejsca: Rynek Staromiejski
oraz Rynek Nowomiejski. W każdym z tych miejsc mieści się po kilka ważnych,
polecanych do obejrzenia obiektów.
Są muzea,
teatry, kościoły, kamienice z pięknymi fasadami, obok których nie sposób
przejść obojętnie. Jedną z kamieniczek, która przyciągnęła moją uwagę, widzicie
na zdjęciu poniżej. To kamienica z przepiękną fasadą - hotel Heban znajdujący
się na ulicy Małe Garbary.
Na
ulicy Chełmińskiej zobaczycie bliźniacze kamienice Rosnera. To dwie kamienice, których rodowód sięga
średniowiecza, ale swój obecny, barokowy
wygląd zawdzięczają zmianom, jakie zaszły w XVIII w.
Moje zwiedzanie Torunia skupione było na kilku miejscach, które chciałam zobaczyć. Jednym z takich miejsc było Muzeum Mikołaja Kopernika znane jako Dom Mikołaja Kopernika - oddział Muzeum Okręgowego w Toruniu. Miejsca tego z pewnością nie przegapicie. Sam gmach muzeum jest przeogromny i bardzo piękny. W środku zobaczyć możecie wystawy poświęcone dorobkowi i życiu Mikołaja Kopernika. W dolnej części gmachu odbywają się: projekcja filmu o Toruniu oraz warsztaty pieczenia pierników, połączone ze zwiedzaniem całego budynku.
Kolejnym
miejscem, do którego obejrzenia Was zachęcam, jest Muzeum Podróżników im.
Tony'ego Halika, działające od 2003 roku. Mały budynek znajdujący się przy
ulicy Franciszkańskiej - jego parterowa część oraz piętro - w całości zostały
poświęcone dokonaniom znanego podróżnika. Wszystkie eksponaty i zbiory zostały
przekazane przez Elżbietę Dzikowską. Ekspozycje wystawowe - zbiory eksponatów,
zdjęcia połączone zostały z projekcją fragmentów filmów z niezapomnianej,
kultowej serii cyklu "Pieprz i
wanilia".
Chciałabym również polecić Wam dwa miejsca, które urzekły mnie swoim wystrojem, ciepłą atmosferą oraz miłą i fachową obsługą. Zapomniałabym! I oczywiście menu, które ma wiele do zaoferowania. :)
P r o w a n s j a
To malutka restauracja znajdująca się na ulicy Szewskiej 19, tuż przy samym Rynku Staromiejskim. Czyli w samym sercu Torunia :)
Przestrzeń restauracji to parter i urocze pięterko w wąskiej kamienicy (większość kamienic w centrum miasta ma takie "gabaryty". Całość urządzona w stylu prowansalskim, z klimatyczną, francuską muzyką w tle, z wystrojem trochę jak u babci na poddaszu...
Niebieskie zasłony, dziergane firanki, błękitne ściany... Drewniane stoły i piękna skrzypiąca podłoga... Mnóstwo lamp, lampeczek...Gra świateł i kolorów.
Prowansję znajdziecie
tutaj: Restauracja Prowansja
Drugie miejsce, które chcę Wam polecić to
C e n t r a l
C
o f f
e e P
e r k s
Mój
pomysł zwiedzenia miasta, tak jak już na początku wspomniałam, od samego
początku krążył wokół myśli, by w końcu móc zobaczyć kawiarnię klimatem i
wystrojem nawiązującą do serialu "Friends". Serialu chyba
przedstawiać nie muszę... Kręcony przez 10 lat,
stworzono 10 sezonów, opowiadających o grupie przyjaciół z NY.
Wersja
toruńska słynnej kawiarenki, w której spotykali się przyjaciele, to Central
Coffee Perks, mieszcząca się przy ulicy Strumykowej. Pieszo kilka minut od
rynku.
W
środku przytulnie, domowo, klimatycznie.
Są wygodne fotele i kanapy - w tym duża, znajdująca w centrum kawiarni -
pomarańczowa kanapa, kopia tej serialowej (która w pierwszym dniu, gdy
dotarłam do kawiarni - była niestety zajęta)
Na
jednej ze ścian telewizor oraz nieustająca projekcja odcinków serialu. Mnóstwo
serialowych zdjęć, wycinków z czasopism. Na kolejnej ścianie - duża tablica- z
wpisami turystów i przechodniów, z ogłoszeniami. Ja też zostawiłam na niej
pamiątkowy wpis i krótką notkę... (może akurat teraz ktoś ją czyta?)
Jednak to, co sprawia, że turyści wspominają, a stali bywalcy często odwiedzają, to oczywiście menu. Niesamowity wybór, przede wszystkim kawa! Smaki niepowtarzalne, nazwy również ;) Ale też herbaty, pyszne ciasta... Naprawdę jest problem, co wybrać z tego menu...
Jeśli będziecie kiedyś w Toruniu, koniecznie wejdźcie na dobrą kawę. Polecam!
Central
Coffee Perks ma swój profil na facebooku, zainteresowanych odsyłam na stronę:
Magicznym
miejscom - Prowansji i Cenrtral Coffee Perks dziękuję za możliwość wykonania
zdjęć.
Miejsc, które warto zwiedzić w Toruniu, jest
naprawdę mnóstwo, każde z nich przyciąga historią, magią, swym wyglądem. Warto
podejść do Teatru im. Wilama Horzycy czy Kamienicy pod Gwiazdą, znajdującą
się w Rynku.
Nie zapomnijcie skosztować pierników!
Na zakończenie tej wędrówki jeszcze kilka zdjęć i
ciekawostek.
Rzeźba
Przekupki, siedzącej na ławeczce przy Rynku
Nowomiejskim
- symbol funkcji targowej tej części miasta |
Jeśli
podobała Wam się ta podróż po Toruniu - koniecznie zaplanujcie swoją. Z
własnymi wyborami miejsc, obiektów do zwiedzenia. Mam nadzieję, że to, co
pokazałam, daje Wam przedsmak tego, co zobaczycie na miejscu...
Pozdrawiam, Marta
Myślę, że Marta
zachęciła Was do odwiedzenia przepięknego Torunia. Mnie jak najbardziej. Jak
widać można zwiedzać o każdej porze roku.
Zachęcam do
odwiedzenia bloga
Marty i zobaczenia czym
zajmuje się u siebie. Warto też zajrzeć na fanpejdża.
Jeśli chcecie
wziąć udział w blogowych wpisach gościnnych na temat podróżowania zapraszam do KONTAKTU
15 komentarze
OOOooo! Mój Toruń :) I muzeum Halika! Przy kolejnej bytności polecam Muzeum Etnograficzne. Do października dostępna też jest tam super wystawa "Fotografia od szewca" :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie, gdy tylko się nadarzy okazja - zwiedzam Muzeum Etnograficzne :)
UsuńNie wiedziałam, że Toruń to takie piękne miasto. Byłam tam kiedyś, wiele lat temu , na wycieczce szkolnej, będąc jeszcze w szkole podstawowej. Zachęciłaś - chętnie pojadę tam jeszcze raz, może nawet w tym roku :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPiękne - gorąco polecam zwiedzanie :)))
UsuńŚwietna wycieczka. Chętnie bym zwiedziła takie piękne miasto ;)
OdpowiedzUsuńTeż tam byłam, a w lipcu wybieram się jeszcze raz :-)
OdpowiedzUsuńUrocze miasto :-)
Nie byłam nigdy w Toruniu, ale cały czas ma go na mojej liście, bo bardzo podoba mi się to miasto.
OdpowiedzUsuńJa byłam dawno dawno temu, chyba wpiszę na listę :-)
UsuńFajnie, że znów do Ciebie trafiam. Chętnie opiszę jakieś fajne miejsce do odwiedzenia w wakacje. Tylko zapomniałam, kto to proponował. Na szczęście wczorajsza akcja Uli pomogła mi znów na Ciebie trafić. Ja tylko będę gotowa to się do Ciebie odezwę :D
OdpowiedzUsuńKurczę, aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie byliśmy w Toruniu, chociaż wszyscy (wszyscy!), z którymi rozmawiałam twierdzą, że to niesamowicie klimatyczne miasto. Trzeba nadrobić zaległości. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam obie panie - goszczącą i goszczoną :)
Potwierdzam - BARDZO KLIMATYCZNE - chciałabym tam jeszcze wrócić..
UsuńPozdrawiam :)
Tez mnie Torun urzekl :)
OdpowiedzUsuńPiekny Torun! Tylko pierniczkow zabraklo :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Toruniu :) czuję się zachęcona ;)
OdpowiedzUsuńCzy ekstra busy do Szwajcarii to optymalny wybór? Mam na myśli - https://www.szwajcaria.busy.travel/
OdpowiedzUsuńA może to zorganizować jakoś inaczej? Pewniaki?