Moda
12/30/2013Nie, nie, wbrew tytułowi nie będę pisać nic na temat szafiarek czy też blogów modowych, niewiele wspomnę nawet o modnym ubieraniu.
Należę do paru "społeczności internetowych" Udzielam się na forach, poznaję tam wielu ciekawych ludzi; ich opinie na różne tematy.
Zauważyłam że wśród ludzi panuje moda na bycie pod prąd, co nie jest jednoznaczne z tym że faktycznie są oryginalni. Podejrzewam, że są to postawy na pokaz, bo jeśli nie to po co to tak ostentacyjnie przedstawiać...
A więc jest moda na demonstracyjne:
- nie posiadanie konta na facebooku (naszej klasie, twitterze, goldenlinie itp.)
- nie słuchanie muzyki ogólnie nazywanej tanecznej (np. disco polo)
- nie oglądanie Warsaw Shore ;-)
- nie posiadanie smartfona, tableta itp.
- brak wiedzy na temat sztuki czy ogólnie pojętej kultury
- a kto to jest Wojciech Kilar?
- Lady Gaga? nie znam
-stolica Indii? a po co mi to
Już wiecie mniej więcej o co mi chodzi. To ogólna wiedza o świecie, kulturze, wydarzeniach. Nie ma obowiązku tego wszystkiego wiedzieć, chociaż miło by było. Ale wartościować ludzi po tym czy twitują, czy słuchają disco polo? albo odpowiada nam towarzystwo danej osoby albo nie ale nie oceniajmy jej po tym czy jest na czasie czy też nie.
A... miałam też wspomnieć coś o modzie ubraniowej;-) To też częsta ocena, podobno strój modny wśród Polaków, skarpetki do sandałów ;-) A może komuś jest chłodno, a może komuś jest wygodnie, czy te nieszczęsne skarpetki dyskredytują go jako człowieka? No pewnie, że nie. TO skąd te nasze wieczne oceny?
Ja proponuję inną modę. Modę na bycie sobą :-) Co Wy na to?
Miłego wieczoru :-)
0 komentarze